sobota, 22 lutego 2014

Kanapka idealna

A czemu idealna? Bo z avocado! A avocado to pod względem dietetycznym owoc (tak owoc!) idealny.

Avocado zawiera kwasy jednonienasycone, omega 3, a także kwas oleinowy, potas, witaminę E, witaminę B6, kwas foliowy i wiele innych cennych substancji, dzięki którym owoc ten chroni serce i mózg, redukuje ciśnienie, korzystnie wpływa na poziom glukozy w krwi i działa przeciwzapalnie.
Avocado szczególnie polecane jest mamom w ciąży, że względu na zawartość kwasu foliowego i kwasów omega 3 - obecność tych składników wpływa korzystnie na prawidłowy rozwój układu nerwowego u płodu.
Avocado jest również polecane osobom cierpiącym na nadciśnienie i cukrzycę, schorzenia, które współcześnie coraz częściej wikłają przebieg ciąży.




Składniki (na 1 osobę):

2 kropki chleba żytniego
4 plastry mozzarelli 
4 plastry avocado
4 plastry jabłka
słodka cebula (piórka) - do smaku
pestki słonecznika (opcjonalnie)
oliwa do skropienia


SMACZNEGO:)

Jagnięcina w aromacie mięty, czyli niedziela po włosku!

Jagnięcina w aromacie mięty to proste, a zarazem eleganckie danie rodem wprost z Piemontu!

Jagnięcina jest jednym z pierwszych mięs wprowadzanych do diety dziecka, jest lekkostrawna i bogata w wartościowe białko. Przyrządzamy ją w aromacie mięty, która ułatwia trawienie i uspokaja.


Niniejsze danie upieczone bez soli, czosnku i cebuli mogą (po zmiksowaniu) spożywać niemowlaki począwszy od 7 miesiąca życia. Zuzia od 10 miesiąca jadała już danie złożone z pełnej wersji składników (pomijaliśmy jedynie dodawanie soli). Wówczas miksowaliśmy już tylko mięso. 
Mamy rozpoczynające karmienie piersią, mogą pominąć dodanie czosnku i cebuli. Zamiast tego do potrawki z warzyw można dodać kawałek pora.


Składniki (na 2 osoby):
4 niewielkie kotleciki jagnięce z kością
2 średnie marchewki
2 łodygi selera naciowego
1 cebula
3 ząbki czosnku
pęczek mięty
oliwa
sól, pieprz 


Mięte oraz czosnek siekamy. Kotleciki jagnięce myjemy zimną wodą, a następnie oprószamy solą i pieprzem oraz okładamy połową mięty i czosnku. W między czasie obieramy marchew. Cebulę, seler  i marchew siekamy. Mięso przekładamy do formy do pieczenia i posypujemy warzywami oraz resztą czosnku. Skrapiamy oliwą. Formę przykrywamy folią i wkładamy do nagrzanego piekarnika na godzinę. po tym czasie zdejmujemy folię i pieczemy jeszcze pół godziny. Kilka minut przed końcem pieczenia posypujemy jagnięcinę resztą mięty. Po odkryciu uważamy by nie wysuszyć mięsa i podlewamy je własnym sosem.

Propozycja podania: z pieczonymi ziemniakami, jeżeli przed podaniem usuniemy z mięsa kość, dobrym dodatkiem będą też gnocchi ziemniaczane.

SMACZNEGO:)

piątek, 7 lutego 2014

Rozszerzanie diety malucha - siódmy, ósmy i dziewiątym miesiąc

Siódmy miesiąc przynosi prawdziwą odmianę w żywieniu dziecka. Nareszcie to, co je maluch zaczyna choć trochę  przypominać naszą kuchnię. W końcu można puścić wodze fantazji i stać się szefem kuchni malucha, pomagając naszemu bobasowi odkryć radość jedzenie! 


Miesiąc siódmy

Na początku siódmego miesiąca wprowadziliśmy do diety Zuzi dwa stałe posiłki: obiadek i drugie śniadanko. Próbowaliśmy wprowadzić kaszkę na podwieczorek- niestety bezskutecznie... Ostatecznie dieta naszego dziecka wyglądała następująco:


Drugie śniadanie
jabłko, gruszka lub banan

Na początku owoce podawaliśmy na ciepło (jabłko i gruszka z wody lub pieczone, banan pieczony). Zuzia szybko zaczęła jeść surowe jabłka i banany, po surowych gruszkach miała niestety niestrawność, choć je uwielbiała! Zuzia była w stanie zjeść pół dużego owocu lub cały mały. Owoce podawaliśmy starte lub przez siateczkę do podawania pokarmów. Do popicia podawaliśmy koper włoski lub rumianek.  


Obiad
(mięso i dodatki podawane osobno)

Co drugi dzień na przystawkę jajeczko-u nas sprawdziło się w wersji na miękko. 
Zaleca się podawać 1/2 żółtka (białko wprowadza się później), co drugi dzień. U nas lekarz pozwolił podawać Zuzi całe żółtko co drugi dzień.


Mięso (porcja 10g): kurczak ekologiczny, indyk, królik, jagnięcina, ryby (u nas pstrąg, łosoś, tuńczyk)

Kurczak, indyk, królik - gotowany około 30 minut.
Jagnięcina - pieczona około 30 minut.
Ryby - gotowane na parze lub pieczone około 20 minut.

Mięso przyprawiałam czasem kminkiem, ryby zaś koperkiem suszonym. Mięso podawałam w postaci zmiksowanej.


Dodatek: ziemniaczek, ryż, polenta

Ziemniaczek - gotowany około 30 minut, utarty z masłem.
Ryż basmati lub brązowy (2 łyżki) - gotowany około 20 minut, zmiksowany.
Polenta - 2 łyżki kaszki kukurydzianej gotujemy z dodatkiem masła (0,5 łyżeczki) w niewielkiej ilości wody około 20 minut. Gdy kaszka zgęstnieje, przekładamy ją do żaroodpornej miski, skrapiamy oliwą i zapiekamy w piekarniku przez 10 minut.

Dodatek warzywny: krem z dyni, krem z cukinii, krem z marchwi, krem brokułowy, szpinak

Krem z dyni, marchwi lub brokuła - ugotowane do miękkości warzywa miksujemy z niewielką ilością masła lub oliwy (dynia może być też upieczona).
Krem z cukinii - skropioną oliwą, pokrojoną w plastry cukinię gotujemy na parze około 10 minut i miksujemy.
Szpinak - skropione oliwą liście szpinaku gotujemy na parze około 10 minut i miksujemy.

Dania jednogarnkowe

Risotto szpinakowe lub cukiniowe

Ryż zalewamy wodą i zagotowujemy. Do ryżu dodajemy pokrojone na malutkie cząstki mięso i warzywo. Przyprawiamy kminkiem. Gotujemy około 30 minut. Przed podaniem miksujemy.

Zupa z soczewicy (HIT!)
* z książki "Odkrywam Macierzyństwo"

2 łyżki ryżu, 1 łyżkę czerwonej soczewicy, marchew, pietruszkę, kawałek selera i pora gotujemy w 400 ml źródlanej wody około 30 minut. Doprawiamy kurkumą i kminkiem. Miksujemy.

Do popicia: koper włoski, rumianek, wywar z warzyw (z marchwi, pietruszki, selera, pora, przyprawiony lubczykiem)


W tym okresie ulubionymi daniami Zuzi był ziemniaczek, krem z dyni, krem z cukinii oraz zupa z soczewicy.


Miesiąc ósmy

Kolejny miesiąc nie przyniósł wielkiej odmiany. Udało nam się wprowadzić dwa nowe dodatki do obiadków: krem z kalarepy i buraczki.

Krem z kalarepy - pokrojoną w paseczki skropioną oliwą i posypaną koperkiem kalarepę gotujemy na parze do miękkości, miksujemy.
Buraczki - małego buraka gotujemy około 2 godzin. Miksujemy z kminkiem (od końca 9 miesiąca dodawaliśmy też cebulkę).


Miesiąc dziewiąty

Nareszcie wyrosły nam pierwsze ząbki! Zuzia zaczęła efektownie gryźć. I w końcu dobrze radziła sobie z samodzielnym jedzeniem rękami. Przestaliśmy więc miksować. Owocki podawaliśmy pokrojone w ćwiartki. W formie rozdrobnionej podawaliśmy dalej jedynie mięso. 
Dodatkowo udało nam się wprowadzić nowy posiłek - śniadanie. Zwiększyliśmy też porcje obiadowe (15g mięsa, rosół z grysikiem do popicia).
Wśród nowych produktów pojawiła się owsianka, uwielbiana przez Zuzię kasza gryczana (niepalona) oraz miód. Z miodem należy jednak uważać, gdyż jest silnym alergenem. Zazwyczaj zaleca się wprowadzanie miodu do diety dziecka po 12 miesiącu życia. Wśród nowości pojawiły się także suszone śliwki, morele, rodzynki oraz migdały. Zaczęliśmy także intensywniej przyprawiać dania. Do rosołu standardowo dodawaliśmy liść laurowy, ziele angielskie i lubczyk. Używaliśmy też majeranku, bazylii i cynamonu. 

A oto nasze propozycje śniadaniowe:
owsianka, jajeczko na miękko (wciąż tylko żółtko), domowy chlebek z miodem

Wśród nowych dań jednogarnkowych pojawiła się też kasza gryczana w potrawce z królika:
2 łyżki kaszy gryczanej zalewamy wodą, dodajemy porcję królika oraz włoszczyznę (marchew, kawałek pietruszki, selera i pora), przyprawiamy lubczykiem. Gotujemy około 30 minut. Mięso i warzywa wyjmujemy z kaszy, skrapiamy olejem rzepakowym i miksujemy. Kaszę łączymy z powstałym sosem i serwujemy.
Kasza gryczana świetnie smakuje również z kremem z pieczonej dyni!


Na co zwrócić uwagę?

Posiłki wciąż przygotowujemy bez dodatku soli i cukru. Zboża, warzywa, owoce świeże i suszone powinny pochodzić z ekologicznych upraw. Uważajmy także na pochodzenie mięsa! Dla dziecka warto kupić odpowiednią wodę mineralną. Producenci informują na opakowaniu, czy woda nadaje się do żywienia niemowląt. My zazwyczaj kupujemy wodę Mama i Ja. Na bazie wody mineralnej możemy przygotowywać nie tylko napoje, ale także posiłki.
Jeżeli dziecko wciąż je mleko mamy, powinno być karmione na żądanie!




poniedziałek, 3 lutego 2014

Eko-krupnik na króliku

Krupnik - idealne danie dla mam w ciąży i mam karmiących. Polecany również dla dzieci - to jedna z pierwszych zup, o którą rozszerzamy dietę malucha.  Niemowlakom możemy podawać go już od 9 miesiąca życia.

Kasza jęczmienna, która jest jednym z głównych składników krupniku, jest bogata w błonnik. Jej spożywanie skutecznie przeciwdziała zaparciom. Witamina PP zawarta w jęczmieniu przyczynia się do obniżenia poziomu cholesterolu w krwi. Ponadto jedzenie kaszy jęczmiennej powoduje rozszerzanie naczyń krwionośnych i poprawę wyglądu skóry.
Kasza jęczmienna działa ochładzająco na organizm, polecana jest więc w upalne dni i przy gorączce.
Spożycie kaszy jęczmiennej powinny ograniczyć jednak osoby chorujące na nowotwór, mające wrzody układu pokarmowego lub refluks.


Składniki (na 1,5 litra):
2 litry wody
królik ( u mnie - resztki, które zostały po sprawieniu królika, comber i skoki przeznaczyłam na danie główne, reszta wylądowała w zupie)
ekologiczna włoszczyzna: 
2 marchewki
1 pietruszka 
kawałek selera 
kawałek pora 
cebula
kawałek kapusty włoskiej  
2 duże ziemniaki
listek laurowy
3 ziarenka ziela angielskiego
łyżeczka suszonego lubczyku
sól morska
natka pietruszki
2 łyżki masła
100 g kaszy jęczmiennej (pęczak z eko-upraw)

Mięso płuczemy i zalewamy zimną wodą. Zagotowujemy i usuwamy szumowiny. Dodajemy umytą i obraną włoszczyznę oraz przyprawy: liść laurowy, ziele angielskie, lubczyk oraz sól (z soli rezygnujemy, jeżeli posiłek jest przygotowywany dla niemowlaka poniżej 10 miesiąca życia). Całość gotujemy około godziny. Po tym czasie łyżką cedzakową wyjmujemy z zupy warzywa i mięso. Dodajemy łyżeczkę masła i namoczoną wcześniej kaszę. Zupę gotujemy kolejne 15 minut. Po tym czasie do zupy dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki i gotujemy kolejne 30 minut. W tym czasie obieramy mięso od kości, wyjętą z zupy marchew i pietruszkę kroimy w kostkę. Marchew, pietruszkę i mięso wrzucamy do zupy pod koniec gotowania. Dodajemy łyżeczkę masła. Zupę nalewamy do miseczek i przystrajamy posiekaną natką pietruszki.






SMACZNEGO:)