sobota, 22 lutego 2014

Jagnięcina w aromacie mięty, czyli niedziela po włosku!

Jagnięcina w aromacie mięty to proste, a zarazem eleganckie danie rodem wprost z Piemontu!

Jagnięcina jest jednym z pierwszych mięs wprowadzanych do diety dziecka, jest lekkostrawna i bogata w wartościowe białko. Przyrządzamy ją w aromacie mięty, która ułatwia trawienie i uspokaja.


Niniejsze danie upieczone bez soli, czosnku i cebuli mogą (po zmiksowaniu) spożywać niemowlaki począwszy od 7 miesiąca życia. Zuzia od 10 miesiąca jadała już danie złożone z pełnej wersji składników (pomijaliśmy jedynie dodawanie soli). Wówczas miksowaliśmy już tylko mięso. 
Mamy rozpoczynające karmienie piersią, mogą pominąć dodanie czosnku i cebuli. Zamiast tego do potrawki z warzyw można dodać kawałek pora.


Składniki (na 2 osoby):
4 niewielkie kotleciki jagnięce z kością
2 średnie marchewki
2 łodygi selera naciowego
1 cebula
3 ząbki czosnku
pęczek mięty
oliwa
sól, pieprz 


Mięte oraz czosnek siekamy. Kotleciki jagnięce myjemy zimną wodą, a następnie oprószamy solą i pieprzem oraz okładamy połową mięty i czosnku. W między czasie obieramy marchew. Cebulę, seler  i marchew siekamy. Mięso przekładamy do formy do pieczenia i posypujemy warzywami oraz resztą czosnku. Skrapiamy oliwą. Formę przykrywamy folią i wkładamy do nagrzanego piekarnika na godzinę. po tym czasie zdejmujemy folię i pieczemy jeszcze pół godziny. Kilka minut przed końcem pieczenia posypujemy jagnięcinę resztą mięty. Po odkryciu uważamy by nie wysuszyć mięsa i podlewamy je własnym sosem.

Propozycja podania: z pieczonymi ziemniakami, jeżeli przed podaniem usuniemy z mięsa kość, dobrym dodatkiem będą też gnocchi ziemniaczane.

SMACZNEGO:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz