sobota, 8 listopada 2014

Anyżowa zupa z marchwi

Nadeszła jesień... dla mnie to pora zup, aromatycznych, rozgrzewających i oczywiście wzmacniających. 
Ostatnio babcia podarowała mi całą siatkę ekologicznej marchewki ze wsi. Nie przepadam za marchewką, ale musiałam coś z nią zrobić. I tak oto powstała niesamowicie aromatyczna zupa marchewkowa.



Do przygotowania zupy użyłam "typowo jesienych" dodatków, anyżu o właściwościach przeciwbakteryjnych i wykrztusnych, rozgrzewającego i przeciwzapalnego imbiru, czosnku, czyli "naturalnego antybiotyku" oraz kurkumy i cynamonu o właściwościach przeciwzapalnych. Zauważmy, że dodatkowo anyż, imbir, kurkuma i kolendra ułatwiają trawienie, dlatego są znakomite w diecie mam, jak i dzieci. Ponadto imbir i cynamon hamują mdłości, co jest istotne w I trymestrze ciąży. 


Składniki na 4 porcje:
5 marchewek
1 litr rosołu
2 gwiazdki anyżu
1 cm świeżego imbiru
ząbek czosnku
szczypta cynamonu (lub według uznania)
pół łyżeczki kurkumy
łyżeczka rozgniecionych ziaren kolendry
oliwa (do skropienia)


Marchew gotujemy w rosole (przygotowanym najlepiej wg przepisu na zimowy rosół) wraz z anyżem i imbirem do miękkości. Pod koniec gotowania dodajemy czosnek, cynamon, kurkumę i kolendrę i gotujemy jeszcze 2-3 minuty, aby aromaty przeniknęły się. Wyciągamy gniazdka anyżu i całość miksujemy. Jeżeli nie chcemy, aby zupa była zbyt ostra, przed miksowaniem należy usunąć imbir. Zupę rozlewamy do miseczek i skrapiamy oliwą.


SMACZNEGO:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz